Jeżeli macie już dosyć kupowanych wędlin i chcecie jakiejś odmiany i jeszcze nie macie pomysłu na obiad to ta szynka jest 2 w jednym.
Najpierw zjadłam ją pokrojoną w grube plastry z sosem i pieczonymi jabłkami oraz cebulą na obiad (u mnie z dodatkiem kus-kus), resztę wcinam z bułeczkami i chlebkiem jako wędlinę.
- ok. 1,5 kg szynki wieprzowej
- 10 ziaren jałowca
- pół łyżeczki sproszkowanego ziela angielskiego
- 3 ząbki czosnku
- szklanka soku jabłkowego
- 3 jabłka
- 2 cebule
- sól, pieprz
- odrobina oleju do wysmarowania naczynia, np. brytfanki/ naczynia żaroodpornego
Szynkę umyć, osuszyć. Następnie szynkę ponacinać i natrzeć solą, czosnkiem (wyciśniętym przez praskę) oraz roztartymi w moździerzu ziarnami jałowca. Szynkę owinąć folią spożywczą i zostawić m.in. na 2 h , a najlepiej na całą noc w lodówce.
Następnie rozgrzać piekarnik do 180 C. Szynkę umieścić na odrobinie oleju w brytfance, wlać sok jabłkowy i dodać cebulę, Piec pod przykryciem ok. 45 minut. Następnie szynkę przewrócić, podlać sosem i dołożyć obrane i pokrojone jabłka. Piec pod przykryciem ok. 15 minut. Następnie szynkę odkryć i piec kolejne 30 minut do miękkości, podlewając od czasu do czasu wytworzonym sosem.
Przepis bierze udział w akcji Mirabelki.
Zapewne jest pyszna :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
Usuń