Jadłonomia to
miejsce skąd wykorzystuję wiele przepisów i czerpię bardzo dużo
inspiracji. Stamtąd pochodzi również przepis na to niebanalne
cudo. Dawno temu odkryłam przepis na ketchup tradycyjny, na który
przepis znajdziecie tutaj.
Tym razem chciałam jakiejś nowości. Ten ketchup jest genialny, a
jako ketchupożerca hurtowy, wiem co mówię.
Składniki
na około 15 słoików o pojemności 250 - 300 ml:
- 3 kg cukinii
- 1 kg cebuli
-
1 jabłko
-
4 cm świeżego imbiru
-
3 goździki
-
2 ziarna ziela angielskiego
-
1 liść laurowy
-
olej roślinny do smażenia
-
750 g koncentratu lub dobrej jakości przecieru pomidorowego, ja użyłam koncentratu Włocławek
-
1/4 szklanki octu jabłkowego
-
1/3 – 1/2 szklanki cukru trzcinowego
-
1/2 łyżeczki cynamonu
-
1/4 łyżeczki lubczyku
-
1/4 łyżeczki oregano
-
1/4 łyżeczki bazylii
-
sól i czarny pieprz
Przygotowanie:
-
Cukinię zetrzeć na tarce. Cukinię przełożyć do miski, posypać 1 łyżką soli i zostawić na godzinę.
-
W międzyczasie cebulę pokroić w pióra, jabłko obrać i pokroić w kostkę i imbir pokroić na plasterki. Na dnie garnka rozgrzać olej, dodać cebulę, jabłka, imbir, ziele angielskie, goździki i liść laurowy. Smażyć na niedużym ogniu przez około 5 minut, wyjąć ziele, goździki oraz liście i wyrzucić. Do pozostałej w garnku cebuli dodać cukinię, dokładnie wymieszać i dusić przez 15 – 25 minut do czasu, aż zmieni się w miękką, rozgotowaną masę.
-
Po tym czasie dodać przecier, ocet, cukier trzcinowy oraz pozostałe przyprawy. Dusić keczup przez 45 – 60 minut. Na koniec doprawić solą i pieprzem, w razie potrzeby dodać więcej cukru lub octu. Zblendować, ponownie spróbować i w razie potrzeby doprawić.
-
Gorący keczup przelać do słoików i dokładnie zakręcić każdy słoik. Napełnione słoiki obracać do góry dnem i odstawiać na blat. Słoiki ułożyć na blasze do pieczenia zakrętkami do góry, wsunąć do zimnego piekarnika i rozgrzać piekarnik do 110 – 120 stopni stopni. Kiedy piekarnik osiągnie odpowiednią temperaturę zacząć odmierzać 25 minut, po upływie których należy wyłączyć piekarnik i pozwolić słoikom stygnąć w środku. Kiedy słoiki wystygną, keczup jest gotowy, można go przechowywać przez rok.
Pierwszy raz się spotykam z ketchupem z cukinii. :)
OdpowiedzUsuń