Dużo groszku w zamrażarce dzięki Agnes "zmusił mnie" do zrobienia kolejnej potrawy z groszkiem.... i nauczył jeszcze jednego...nie fotografujemy gorących (parujących) potraw, bo wyglądają mało apetycznie. Dlatego za zdjęcia z góry przepraszam....
- 2 szklanki świeżego lub mrożonego groszku
- 3 szklanki pokrojonego młodego pora (łodyga i liście)
- wywar drobiowy około 1,5 litra
- gruby plaster cytryny lub pół łyżeczki trawy cytrynowej
- dwa ząbki czosnku
- szczypta lubczyka
- pieprz, sól
- pól łyżeczki chili
- pół łyżeczki cząbru
Pora kroimy w talarki. Razem z groszkiem dodajemy do zimnego wywary. Wstawiamy na mały ogień. Czosnek wyciskamy przez praskę i wraz z przyprawami dodajemy do wywaru. Na koniec dodajemy sok z plasterka cytryny. Gotujemy. Gdy groszek będzie miękki całość blendujemy na gładką masę.
Jemy z groszkiem ptysiowym lub czosnkowymi grzankami. Posypujemy żółtym serem.
Jemy z groszkiem ptysiowym lub czosnkowymi grzankami. Posypujemy żółtym serem.
Ja ze względu na dietę pożegnałam wszystkie dodatki…. i zjadłam z kluseczkami kukurydzianymi, co okazało się dobrym wyborem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz