Jedyny owoc dozwolony w diecie.
Z porcji wychodzą 3 małe słoiczki.
- 2 łyżki słodziku w płynie lub 8 łyżek cukru pudru (w wersji niedietetycznej)
- około 20 lasek rabarbaru
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki kwasku cytrynowego lub odrobinę soku z cytryny
- pół szklanki wody
Rabarbar myjemy, obieramy i kroimy w kostkę. Wodę wlewamy do garnka, wrzucamy rabarbar. Dodajemy słodzik i cynamon. Gdy rabarbar się prawie rozgotuje miksujemy na gładką masę. Na koniec dodajemy kwasek. Mieszamy, smakujemy, czy dla nas wystarczająco słodkie. Przekładamy do słoików. Słoiki zakręcamy i stawiamy do góry dnem. Ja na wszelki wypadek wekuję je jeszcze przez kilka minut.
Oczywiście dżem byłyby pyszny z dodatkiem truskawek, ale te na Dukanie są zakazane.
Używać do naleśników, bułeczek na słodko lub zajadać tak, po prostu.
cudowny kwaśny rabarbaaaar!
OdpowiedzUsuńTo ja poprosze wersje niedietetyczna - slodzik troche mnie przeraza ;)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nawet warzywo :D Ale jak fajnie się przerabia...
OdpowiedzUsuń