W związku z tym, że nie mogę m.in. glutenu wszystko w moim życiu, czyli kuchni musiało ulec zmianie. Skończył się raj jedzenia wszystkiego. Nadal jednak lubię jeść smacznie, dlatego szukam odpowiednich receptur na to, co jadłam kiedyś.
Dziś bezglutenowe pancakes, które dawniej jadałam bardzo często.
- 150 g mąki kasztanowej
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 jajka lekko ubite (u mnie 5 jajek przepiórczych)
- 125 ml jogurtu sojowego
- 125 ml wody niegazowanej
- 2 łyżki masła klarowanego
Wymieszać jajka, jogurt, wodę. Dodać stopione, ale wystudzone masło.
W drugim naczyniu wymieszać pozostałe płynne składniki.
Do suchych składników wlać składniki płynne i wymieszać. Na rozgrzanej patelni smażyć małe placuszki.
Podawać ze śmietaną, jogurtem, syropem klonowym czy musem owocowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz